Rozpoczynamy cykl postów, w których przedstawimy sylwetki prekursorów i prekursorek teorii uczenia się opartego na doświadczaniu (TUOD).
1. Carl Rogers (1902–1987)
Dla TUOD ważne okazały się cztery rozpoznania Rogersa. Po pierwsze kładł nacisk na to, że „w pełni funkcjonująca osoba” jest otwarta na swoje doświadczanie i że ma ono kluczowe znaczenie w procesie uczenia się i zmiany. Osoba w pełni funkcjonująca przeżywa w sposób pełny każdą chwilę, spontanicznie i z ufnością akceptuje płynność i złożoność doświadczania. Ponieważ umiejscawia ocenę w sobie samej, ma zaufanie do własnego osądu, co pozwala jej działać i zachowywać się w sposób nieobciążony zewnętrznymi normami i zasadami.
Drugą ważną kwestią jest zidentyfikowanie bezwarunkowego szacunku i bezpieczeństwa psychologicznego jako podstawowych wymogów, które muszą być spełnione, aby środowisko było wspierające dla nauki i rozwoju. Dzięki relacji, w której są cenione jako odrębne osoby, jednostki rozwijają poczucie własnej wartości.
Trzecim aspektem jest jego teoria rozwoju w kierunku samorealizacji, oparta na zdolności jednostki do głębokiego doświadczania. Rozwój zachodzi w sprzyjającej atmosferze, w której jednostka może stopniowo zacząć doceniać różne aspekty siebie. Zaczyna też, początkowo z trudem, odczuwać to, co dzieje się w jej wnętrzu, co czuje, czego doświadcza, jak reaguje.
Ostatnim czynnikiem jest zastosowanie jego głównych idei w dziedzinie nauczania i uczenia się. W książce Freedom to learn z 1969 Rogers przedstawił wizję „głębokiego, opartego na doświadczaniu rodzaju uczenia się”.
- Cechuje ją osobiste zaangażowanie – osoba ucząca się musi być zaangażowana w sytuację edukacyjną wraz ze wszystkimi uczuciami i myślami.
- Jest samodzielnie inicjowana – nauka, która zmienia zachowania i postawy w znaczący sposób, może zostać zainicjowana tylko przez samą osobę uczącą się.
- Jej efekty są oceniane przez osobę uczącą się – umiejscowienie źródła oceny znajduje się wewnątrz osoby uczącej się; tylko ona będzie wiedziała, czego musi się nauczyć i kiedy jej potrzeby edukacyjne zostały zaspokojone.
„Najważniejsze jest dla mnie, aby doświadczenia edukacyjne były znaczące i osobiste, zachęcające dzieci do używania umysłu, a nie tylko przyjmowania informacji. Chcę zakwestionować jednowymiarowy punkt widzenia i zaoferować alternatywne sposoby doświadczania świata. W ten sposób mam nadzieję, że każde dziecko może poczuć się częściowo odpowiedzialne za swoje własne doświadczenia edukacyjne”.
(C. Rogers, Freedom to Learn, 1969)
Teraz chcielibyśmy podzielić się wskazówkami, jak zastosować myśl Rogersa w praktyce trenera i trenerki.
- Twórz przestrzeń uczenia się i rozwoju, w której możliwe staje się dla uczestników i uczestniczek Twoich szkoleń czy warsztatów być ze sobą w bliskości i autentyczności. Pozwól sobie i innym czuć i myśleć swobodnie oraz dzielić się tym wszystkim, czym chcieliby się podzielić.
- Szanuj różnorodność zachowań, emocji, opinii, sposobów rozumienia. Zbliżaj się do doświadczenia osób uczących się. Bądź zainteresowany(-na) ich opiniami, uczuciami, refleksjami, a także powodami, dla których myślą w określony sposób. Pielęgnuj w sobie i poszerzaj własną gotowość do autentycznego spotkania się z drugim człowiekiem, szczególnie z tym Innym.
- Słuchaj empatycznie w pełnym spektrum doświadczenia. Słuchając, reflektuj o stojących za wypowiedzią intencjach, emocjach, motywach, doświadczeniach. Kiedy pojawi się na to miejsce, aktywnie i z wyczuciem dopytuj o to, czego nie słychać wprost, a co mogłoby poszerzyć spektrum doświadczenia drugiej osoby.
- Pilnuj reguł otwartej, pełnej szacunku komunikacji. Do najważniejszych z nich należą: bycie tu i teraz; mówienie o tym, co czujemy; nazywanie swoich emocji, intencji, uczuć zamiast formułowania ocen, sądów, pouczeń czy interpretacji; mówienie w swoim imieniu, bez uogólnień i generalizacji; zwracanie się wprost do siebie nawzajem. Proponuj te reguły jako ważne elementy wspólnego kontraktu. Modeluj swoim zachowaniem ich realizację. Wspieraj ludzi w ich stosowaniu. Reaguj na zachowania, które mogą przyczyniać się do hamowania otwartości osób uczących się.
- Pomagaj osobom uczącym się nazywać ich cele, oczekiwania, motywy, aspiracje, a także obawy związane z danym wydarzeniem edukacyjnym. Zachęcaj uczestników do refleksji, jak mogą pomóc sobie i innym w osiąganiu tych celów oraz jak mogą zminimalizować u siebie i w grupie pojawiające się obawy. Buduj poczucie współodpowiedzialności za atmosferę, relacje i proces wspólnego uczenia się. W trakcie nauki twórz miejsca do refleksji nad stopniem realizacji celów, wzajemnej współpracy, satysfakcji i ewentualnych trudności w danym procesie. Otwarcie pytaj, co byłoby potrzebne, byś Ty zmienił(-ła) w swoim sposobie funkcjonowania.
- Pozostań uczniem czy uczennicą, jednocześnie wzmacniając w sobie pewność własnej (doświadczeniowej) metody pracy. Reflektuj nad tym co robisz. Zastanawiaj się, dlaczego pracujesz właśnie tak, co jest dla ciebie ważne i z jakiego powodu. Formułuj własną filozofię uczenia, rozwoju i edukacji. Zadawaj sobie wciąż nowe pytania odnośnie do treści, których nauczasz i metody, którą wybierasz. Świadomie i odważnie mierz się z wątpliwościami, otwarcie dyskutuj o dylematach. Nie ustawaj w poszukiwaniach.